Mieszkanie w zasadzie prawie ulokowane na Starym Mieście w Gdańsku, ale nie w kamiennicy lecz w nowoczesnym apartamentowcu blisko Motławy, doskonałych restauracji, miejsc tętniących życiem.
Miało być na wynajem krótkoterminowy ale właściciele, którzy na co dzień mieszkają w Warszawie tak się w nim zakochali, że postanowili traktować je jako weekendowy, luksusowy apartament wyłącznie dla siebie.
To tutaj przenieśliśmy klimat niczym z jednej z kamienic widocznych za oknem. Sztukateria ścienna, sufitowa, parkiet w klasycznym wydaniu, łączą się z nowoczesną formą lakierowanych na wysoki połysk zabudów.
Całość w tonacji neutralnej z jednym akcentem kolorystycznym w postaci mocno wygaszonej czerwieni.